GarnkiZeliwne.com

Za donice ogrodowe mogą nam posłużyć np. puste w środku,  pieńki starych drzew owocowych, które uzupełniamy w środku ziemią ogrodniczą a następnie sadzimy ulubione kwiaty czy zioła:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jako donice do ogrodu, możemy wykorzystać również gliniane dzbany:

 

 

 

 

 

 

 

 

Kilka przyniesionych ze spaceru kamieni, pozwoli nam stworzyć oryginalną ozdobę ogrodu:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Taki oryginalny mini ogródek może również ozdobić nasz taras:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wieczorem, taras czy balkon możemy rozświetlić przy pomocy oryginalnych lampionów:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

——— /// ———

Udostępnianie i publikowanie zdjęć z naszej strony możliwe tylko ze wskazaniem źródła w postaci linku do strony: garnkizeliwne.com

Donice gliniane cieszą się coraz większą popularnością nie tylko z uwagi na ich oryginalny wygląd, czy fakt iż są cięższe od plastikowych (byle podmuch wiatru ich nie wywraca), ale także dlatego iż najlepiej zatrzymują wilgoć (te nieszkliwione), co w przypadku nasłonecznionych tarasów jest wręcz niezbędne. Takie donice to prawdziwe ozdoby tarasów, balkonów czy nawet parapetów. W takich doniczkach nawet wszystkim dobrze znane niecierpki i margerytki wyglądają wyjątkowo. Dodatkowo doniczki z surowej gliny możemy pomalować na dowolnie wybrany kolor.

Do malowania doniczek z terakoty możemy użyć farby emulsyjnej (tej która pozostała od malowania ścian), którą nanosimy pędzlem lub gąbką. Przecierki na donicach robimy na dwa sposoby: świeżą farbę przecieramy wilgotną gąbką do uzyskania pożądanego efektu albo wyschniętą już farbę przecieramy papierem ściernym. Zaletą sadzenia ulubionych kwiatów w donicach jest również możliwość ich przenoszenia w pożądane w danej chwili miejsce. W takich donicach możemy również uprawiać zioła na kuchennym parapecie przez okrągły rok. Dodatkowo dwojaki gliniane, oprócz pięknego kształtu, mają tę zaletę iż w przypadku silnej ulewy bądź wiatru, możemy je dwa razy szybciej uprzątnąć z naszego tarasu bądź balkonu 🙂 Zobacz inne, ręcznie wykonane, unikatowe donice tutaj 

 

 

 

 

 

——— /// ———

Udostępnianie i publikowanie zdjęć z naszej strony możliwe tylko ze wskazaniem źródła w postaci linku do strony: garnkizeliwne.com

Len towarzyszy człowiekowi od tysięcy lat. Początkowo używano lnu jako „nici”  do łączenia skór. Z upływem czasu (neolit) powstawały pierwsze prymitywne warsztaty tkackie które posłużyły do wyrobu lnianych tkanin z których wytwarzano odzież. Nasze babcie lnianymi ściereczkami owijały bochenki chleba, dzięki czemu chleb dłużej zachowywał świeżość i nie pleśniał.

Dziś właściwości lnu są doskonale znane i potwierdzone badaniami. Włókno lniane ma właściwości antyalergiczne, bakteriobójcze i higroskopijne, nie elektryzuje się oraz zawiera ligniny które absorbują promienie UV. Ze względu na te właściwości, we współczesnej medycynie z powodzeniem wykorzystuje się plastry na niegojące się rany i owrzodzenia właśnie z lnu. Tkanina lniana oprócz tego że jest ekologiczna, odporna na tarcie i rozciąganie jest to jest również piękna. Miłośnicy rzeczy naturalnych cenią ją za charakterystyczny splot oraz kolor.

Len ze względu na swoje właściwości ma zastosowanie również w dzisiejszej kuchni. Dodatkowo ściereczki lniane nie pozostawiają smug ani paprochów, absorbują najwięcej wody z pośród dostępnych na rynku a do tego bardzo szybko schną. Pranie i prasowanie nie niszczy lnianych tkanin lecz sprawia że stają się one bardziej miękkie i przyjemne w dotyku. Różnorodność wzorów i kolorów sprawia że ściereczka kuchenna może stanowić również element ozdobny kuchni lub być oryginalnym prezentem dla miłośników rzeczy naturalnych więcej na ……

Suszony len wygląda tak 🙂

Butelki gliniane to doskonałe pojemniki zarówno do przechowywania jak i serwowania domowych nalewek, miodów pitnych a nawet oliwy czy octu. Te naczynia gliniane, poza niewątpliwymi cechami użytkowymi (przechowywanie bez dostępu światła) będą oryginalną ozdobą każdego stołu i wnętrza. Kawałek sznurka, kartka papieru i odrobina chęci wystarczą na wykonanie niepowtarzalnych etykiet, na

których zostanie opisana zawartość butelek. Takie karafki gliniane mogą być wielokrotnie napełniane różnorakimi trunkami, dlatego też warto od razu sporządzić wiele etykiet na domowe specjały. Butelki gliniane wraz z etykietami będą się znakomicie prezentowały nie tylko na kuchennej półce. Jako prezent (nawet bez zawartości) sprawią przyjemność naszym bliskim a wielorakość form sprawi że każdy znajdzie coś dla siebie więcej …

Drewno to najstarszy i najbardziej ekologiczny ze wszystkich materiałów znanych człowiekowi. Z tego właśnie względu towarzyszy człowiekowi od zawsze. Drewno pomimo tego iż daje się łatwo formować, jest bardzo trwałe i nie wymaga wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Okresowa impregnacja olejem jadalnym w zupełności wystarczy aby nasze drewniane akcesoria kuchenne służyły latami. Dodatkowo drewno posmarowane olejem ciemnieje a słoje stają się bardziej widoczne. Taka konserwacja drewnianych przedmiotów sprawia że są nie tylko trwalsze ale i piękniejsze. Kolejną zaletą drewna jest fakt iż jest ono doskonałym izolatorem. Z tego właśnie powodu drewno ma wszechstronne zastosowanie w kuchni (np. drewniane uchwyty patelni się nie nagrzewają). Drewno jest też przyjemniejsze zarówno w dotyku jak i dla ludzkiego oka niż plastik a wielorakość przedmiotów z drewna sprawia że każdy może znaleźć coś dla siebie więcej …

 

 

 

 

Teflonowe patelnie które opanowały polskie kuchnie są wprawdzie praktyczne w użyciu z uwagi na szybkie nagrzewanie i nieprzywieranie potraw, ale niestety okazuje się, że w czasie smażenia w wysokich temperaturach z teflonowej powierzchni mogą się uwalniać szkodliwe gazy, a drobinki teflonu z porysowanej powierzchni mogą kumulować się w organizmie przed czym ostrzegają światowe organizacje min. organizacja ekologiczna WWF. Dlatego jeżeli mamy takie patelnie w domu nie należy na nich smażyć w zbyt wysokich temperaturach i nie używać jeżeli powłoka jest porysowana.

Zanim wynaleziono teflon, smażono na patelniach ze stali bądź żeliwa. Takie patelnie (obecnie coraz modniejsze) były od zawsze dostępne w tradycyjnej polskiej kuchni. Nasze babcie najbardziej ceniły patelnie wytwarzane przez Cyganów. Dziś Cyganie wyrobem patelni się już nie zajmują. W naszym kraju są jeszcze firmy które wytwarzają takie tradycyjne patelnie ze stali niskowęglowej. Brak niklu w takich stalowych patelniach jest zaletą ale niestety również wadą. Dodatek niklu powoduje, że naczynia są błyszczące i staję się odporne na rdzewienie. Im większa zawartość niklu tym naczynia bardziej błyszczące ale niestety nikiel jest popularnym alergenem może wywoływać alergie u osób uczulonych.

Brak niklu ale również cyny czy innych dodatków wpływa na jedyną wadę patelni cygańskich jaką jest rdza, która może się pojawić przy braku natłuszczania i sporadycznym używaniu. Dlatego przed pierwszym użyciem należy koniecznie postąpić zgodnie z załączona instrukcją i nową patelnię po umyciu z fabrycznego natłuszczenia wypełnić w 2/3 solą i podgrzewać ok. 20 minut. Po usunięciu soli okaże się, że na powierzchni nowej patelni wytworzyła się brązowa otoczka zapobiegająca zarówno przywieraniu potraw jak i rdzewieniu patelni. Niemniej jednak, szczególnie póki mamy nowa patelnię, należy myć ją w gorącej wodzie a następnie osuszyć i natłuścić. Dokładne natłuszczanie jest ważne szczególnie przy nowej patelni, na której jeszcze nie wytworzyła się wystarczająca ochronna powłoczka. Odpowiednio użytkowane patelnie ze stali niskowęglowej okazują się być bardzo trwałe. Patelnie stalowe najlepiej nadają się do smażenia na tłuszczu. Nie jest wskazane podlewanie potraw wodą ani duszenie kwaśnych potraw czy przechowywanie jedzenia.
Tu pojawia się kolejny aspekt ważny dla użytkowników patelni stalowych czy patelni żeliwnych. Ścianki tych naczyń wydzielają małe dawki żelaza, które mogą przenikać do potraw. Nie jest to proces niebezpieczny, przeciwnie przy niedoborach tego pierwiastka przenikające do jedzenia zdrowe żelazo, może uzupełniać jego braki w organizmie. Szkodliwa kumulacja żelaza może nastąpić właściwie tylko wówczas gdy w naczyniach stalowych czy żeliwnych przechowujemy potrawy po usmażeniu, lub gdy przyrządzamy w nich potrawy kwaśne – co da się od razu wyczuć w potrawie, która ma metaliczny posmak. Naczynia stalowe wielokrotnie używane wydzielają mniej żelaza gdyż w trakcie smażenia tłuszczu w wysokich temperaturach utworzyła się już na ich ściankach warstwa ochronna.
Bardzo ważne jest z czego zrobione są nasze naczynia, gdyż każde z nich uwalnia związki, które potem spożywamy wraz z potrawą, nie mając na to żadnego wpływu. Wpływ natomiast mamy na to co przeniknie z naszego naczynia do posiłku – czy to będzie Poli(tetrafluoroetylen) – nazwa handlowa teflon, nikiel, aluminium czy żelazo.

Są takie rzeczy na których napis „MADE IN CHINA” brzmi dumnie. Jedną z takich rzeczy jest właśnie wok – wynaleziony i przez stulecia udoskonalany właśnie w Chinach. Oryginalny chiński wok ze stali niskowęglowej nie posiada żadnej powłoki, dlatego też wok przed pierwszym użyciem należy wypalić. Brak powłoki jest zaletą tych tradycyjnych chińskich naczyń, gdyż nie musimy się martwić że ją zarysujemy metalową łopatką lub że po prostu zniknie (a właściwie ją spożyjemy razem z potrawami na niej przygotowanymi). Aby jednak można było na chińskim woku smażyć bez przywierania, należy go uprzednio zahartować.

Nowy wok pokryty jest substancją zapobiegającą rdzewieniu, którą należy usunąć. W tym celu szorujemy dokładnie wok drucianym zmywakiem lub szorstką gąbką z dodatkiem detergentu, dokładnie płuczemy pod bieżącą wodą i osuszamy papierowym ręcznikiem. Umyty, suchy wok przecieramy grubym papierem ściernym a następnie płuczemy pod bieżącą, gorącą wodą i dokładnie osuszamy. Tak przygotowany wok ustawiamy na palniku gazowym i podgrzewamy dotąd, dopóki powierzchnia woka nie zrobi się czarna – należy opalić cały wok. Dobrze jest uprzednio owinąć drewnianą rączkę woka, folią aluminiową, aby jej nie przypalić. Wypalony, gorący jeszcze wok, należy nasmarować olejem – najlepiej przy pomocy papierowego ręcznika (pędzelek się przypali). Następnie należy usunąć nadmiar tłuszczu z naczynia i gotowe 🙂

Wypalanie woka należy przeprowadzić przy dobrej wentylacji pomieszczenia.

Patelnie stalowe tzw. cygańskie nie mają żadnej powłoki, więc nie musimy się martwić że nam ona zniknie po kilku miesiącach używania. Dodatkowo do mieszania, przewracania potraw na takiej patelni możemy używać również metalowych sztućców, a nawet jeżeli mamy na to ochotę, na stalowej patelni możemy przekroić mięso nożem. Aby do naszej patelni stalowej bez powłoki nie przywierały potrawy to przed pierwszym użyciem należy ją wypalić. Istnieje kilka sposobów jak należy zahartować nową patelnię przed pierwszym użyciem ale w tym artykule ograniczymy się tylko do jednego z nich.

Patelnię stalową należy najpierw umyć w gorącej wodzie z dodatkiem płynu do zmywania (aby usunąć fabryczną warstwę chroniącą patelnię przed rdzewieniem) a następnie dokładnie spłukać pod bieżącą wodą i dokładnie osuszyć (np. papierowym ręcznikiem). Na patelnię wysypać grubą warstwę soli i postawić na ogniu – podczas prażenia soli, dno patelni zmieni kolor. Następnie usunąć sól z patelni, dokładnie wytrzeć ją papierowym ręcznikiem, włożyć tłuszcz i na rozgrzanym tłuszczu smażyć przez 15 – 30 min. ziemniaki ze skórą, z dodatkiem soli. Po usmażeniu ziemniaków (najlepiej 2 lub 3 porcji), zlać tłuszcz a ziemniaki niestety wyrzucić 🙁 Patelnię stalową wytrzeć z tłuszczu i gotowe. Uwaga: patelnia podczas użytkowania będzie zmieniać kolor i z czasem stanie się cała czarna – nie jest to wadą a znakiem że proces hartowania dobiegł końca a na naszej patelni powstała naturalna powłoka zapobiegająca przywieraniu. Smażenie na patelni stalowej przebiega następująco: przed włożeniem mięsa na patelnię, dobrze nagrzać tłuszcz, odczekać chwilę aż się usmaży i dopiero przewracać na drugą stronę.
Przyjemnego smażenia na patelniach stalowych 🙂

Slow food to organizacja, która powstała w latach 80-tych we Włoszech, po otwarciu w zabytkowej części Rzymu lokalu fastfoodowego giganta, jako wyraz sprzeciwu przeciwko bylejakości wkraczającej we wszystkie dziedziny życia. Slow food to także ruch społeczny broniący jakości i tradycji na wielu płaszczyznach życia. Organizacje te wspierają małych regionalnych producentów oraz propagują powrót do tradycyjnej kuchni (która jest

elementem kultury każdego narodu), chronią to co rzadkie oraz propagują zdrowy i smaczny styl życia. Restauracje serwujące potrawy w stylu slow (czyli wszystko wykonane od podstaw, bez mrożonek i półproduktów, z doskonałej jakości surowców dostarczanych przez małych, rodzimych producentów) są coraz bardziej popularne. W tych lokalach uwaga nie skupia się jedynie na samym jedzeniu ale także na eleganckim nakryciu stołu, pięknych stylowych naczyniach i sztućcach, sposobie jego podania oraz oryginalnym wystroju wnętrza. Obiad w takiej restauracji to prawdziwa przyjemność, nie tylko pod względem kulinarnym ale także pod względem doznań estetycznych – starannie przygotowane jedzenie zasługuje przecież na odpowiednią oprawę. W takich restauracjach ma się ochotę po prostu zasiedzieć, sącząc nieśpiesznie lampkę doskonałego wina po przepysznym posiłku. Slow food to nie tylko celebrowanie posiłków i delektowanie się smakiem w ekskluzywnych restauracjach. Slow food to nie kolejna moda, to styl zdrowego i świadomego życia. Sami w zaciszu naszego domu możemy przecież upiec chleb na zakwasie, przygotować pyszne pierogi czy kluski ziemniaczane, usmażyć konfitury lub przyrządzić bigos a następnie elegancko podać do stołu naszym bliskim. Każdy z nas przecież doskonale zna te smaki dzieciństwa, a które warto chociaż w weekendy i święta chronić przed zapomnieniem. Slow food to świadome wybory podczas zakupów (rodzimy dostawca i dobry jakościowo towar czy tania, masowa produkcja), to wspólne klejenie pierogów, to rodzinne celebrowanie posiłków przy pięknie nakrytym stole, to delektowanie się smakiem, to hołdowanie tradycji, to przedkładanie jakości nad ilość, to docenianie małych krajowych producentów. Choć na co dzień nie zawsze ma się na to czas, to warto go czasem wygospodarować na wspólne przyrządzanie posiłków i celebrowanie ich przy rodzinnym stole. Życie w stylu slow jest przyjemniejsze i prostsze, wystarczy tylko zamienić ilość na jakość – bo mniej znaczy więcej 🙂

Galeria
___________________________

Pojemniki gliniane to nie tylko sposób na przechowywanie produktów spożywczych. Te wyroby ceramiczne stanowią również stylową ozdobę naszej kuchni. Pojemniki z pokrywkami to doskonałe naczynia do przechowywania domowego smalcu czy klarowanego masła (tłuszcze powinno się przechowywać bez dostępu światła), zwłaszcza że możemy je zaserwować bezpośrednio na stół, bez konieczności ich przekładania do innych naczyń. Czosnek, cebula czy orzechy będą się świetnie przechowywały w pojemnikach glinianych z otworami,

dzięki którym będą miały zapewniony dostęp powietrza a my zaoszczędzimy w ten sposób miejsce w kuchennych szafkach (w których jest zawsze za mało miejsca). Taki pojemnik gliniany postawiony na blacie kuchennym będzie ozdobą kuchni a my będziemy mieli pod ręką cebulę czy czosnek – w porze jesienno-zimowej powinny one często gościć na naszych stołach jako naturalne metody zapobiegające przeziębieniom. Pojemniki z gliny to takie ozdoby, które mają również praktyczne zastosowanie.

 

 

 

——— /// ———

Udostępnianie i publikowanie zdjęć z naszej strony możliwe tylko ze wskazaniem źródła w postaci linku do strony: garnkizeliwne.com